Tu chyba niczego nie muszę tłumaczyć. Zasada prosta. Nie ma żadnych ograniczeń. Chcesz podać imię? Podaj. Nie chcesz? Nie rób tego. Wolność słowa. Jeśli już zakładam coś takiego wypadałoby rozpocząć zabawę.

Zwą mnie Justyna. Wiem, że mój nick nie wskazuję na płeć żeńską, ale miejcie do mnie zaufanie. Naprawdę jestem dziewczyną, choć moje niektóre zachowania nie świadczą o tym. Mój wiek niech pozostanie tajemnicą. Ciekawscy (jeśli już muszą) niech pytają, lub po prostu próbują odgadnąć. Mieszkam na Śląsku. Miasta nie podam. Niby Polka, ale serce Rosyjskie. Moje zainteresowania... Wyjdą w praniu. Z łatwością można je dostrzec. Przyznam, są dosyć dziwne jak na dziewczynę. Bardzo lubię pisać różne opowiadania i historyjki. Mój umysł ciągle jest zaśmiecany nowymi pomysłami. Jaka jestem? Na pewno zbyt odważna, za co obrywałam nieraz w szkole. Nie potrafię usiedzieć na miejscu. Pełna energii i oczywiście zupełnie nieprzewidywalna. Co jeszcze... Wygląd może pominę... Uwielbiam wszelkiego rodzaju słodycze (prócz lukrecji). To na tyle.